– Mogłam sobie kupić coś nad ciepłym piaskiem i morzem na Sycylii. Gdzieś z tyłu głowy jest coś takiego, że może kiedyś, zanim odejdę, zawiozę tam Olę – wyznała w "Pytaniu na śniadanie" Ewa Błaszczyk, która od 23 lat walczy o wybudzenie córki.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/kupila-dom-na-sycylii-nie-ukrywa-skad-wziela-pieniadze-6958876988815872a