– Przed każdymi ćwiczeniami musiałam łykać środki na uspokojenie. W niedzielę wieczorem nie mogłam zasnąć przez myśl, że muszę zabrać głos na zajęciach. To mnie przerażało – opowiada Paulina, u której zdiagnozowano zaburzenia lękowe. – Wyjście do sklepu mnie przerastało, tak samo jak spotkanie ze znajomymi – mówi z kolei Kasia, która zmagała się z depresją.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/kryzys-psychiczny-na-studiach-balam-sie-ze-wszystkich-rozczaruje-6948820292844128a