Tradycyjnie z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym odbywają się huczne parady wojskowe oraz imprezy plenerowe. Zagranicznych obserwatorów najbardziej frapują kilkulatki ochoczo pozujące z atrapami karabinów, w mundurach wojskowych lub w kartonowych czołgach. Tymczasem w Rosji zabawa "w wojnę" jest popularyzowana już w przedszkolach. Ma nauczyć dzieci bezwarunkowego posłuszeństwa i gotowości oddania życia za ojczyznę.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/kilkulatki-w-mundurach-wozki-stylizowane-na-czolgi-tak-putin-militaryzuje-dzieci-6767016096111392a