– Poczułam, jak ktoś się o mnie ociera. To było dla mnie bardzo niekomfortowe. Początkowo to zignorowałam. Chyba dlatego, że nigdy wcześniej nie byłam w takiej sytuacji i nie wiedziałam, co robić. Po chwili on dotknął moich pośladków – wspomina Kamila, jedna z wielu Polek, które stały się ofiarami napaści na tle seksualnym w miejscu publicznym.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/kamila-byla-molestowana-w-autobusie-czulam-jego-oddech-6863638202563232a