– Zdarzały mi się w trakcie meczu takie sytuacje, że zawodnik odwracał się w moją stronę z przekleństwem na ustach, ale gdy orientował się, że jestem kobietą, od razu następowała autorefleksja połączona z przeprosinami – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina Bojar-Stefańska – polska sędzia piłkarska.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/jest-sedzia-pilkarska-zawodniczki-duzo-rzadziej-oszukuja-6838466390391488a