"Podróżuję pociągami nocnymi, żeby mieć, gdzie spać, myję się na siłowni albo na basenie, czasami śpię w samochodzie na parkingu" – wyznała 20-letnia Martyna, nazywając się "bezdomną z wyboru". Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze woli wydawać na podróże.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/jest-bezdomna-z-wyboru-zdradza-co-to-oznacza-7035918768155392a