Dziwił się trochę, że przypięto mu łatkę skandalisty. Przecież Jan Nowicki tylko głośno mówił to, co wielu myśli. – To, że stwierdzam, że ktoś jest cymbałem, to nie znaczy, że prowokuję albo robię komuś krzywdę – zapewnia. – Tylko chcę ratować świat przed zidioceniem. Przynajmniej w tym małym kawałku, na który mogę oddziaływać.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/s/magazyn-retro/jan-nowicki-nie-bywal-szczegolnie-wierny-kobietom-6914169280400096a