– Starsi mężczyźni, którzy szukali pomocy (…) wracali z sanatoriów. Powodem ich wizyty, o czym otwarcie mówili, były kontakty seksualne bez prezerwatyw. Warto podkreślić, że były to głównie kontakty oralne – wyjawiła w wywiadzie lekarka Karolina Lisek-Kubacka.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/jada-do-sanatorium-potem-laduja-w-gabinecie-lekarka-wyjasnia-dlaczego-7072459738368928a