A gdyby tak cofnąć się w czasie – którą z dekad najchętniej byś odwiedziła? Edyta Herbuś właśnie otwiera drzwi do lat 80. i ery disco, gdzie klasyka ma zakaz wstępu, a prym wiedzie połysk, szaleństwo i efekt "wow".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/imprezowa-edyta-herbus-dala-popis-na-kilkunastocentymetrowych-obcasach-6867511939541632a