Niebezpieczne zaczepki, brak reakcji rodziców na skandaliczne zachowania dzieci, ale nawet nadużycia na tle seksualnym – takie incydenty niestety wciąż zdarzają się w autobusach czy pociągach. Psychoterapeutka Barbara Wesołowska-Budka w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, co mogą zrobić pasażerowie i dodaje: Solidarność i współpraca świadków mogą wiele zdziałać.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/grozne-i-przykre-incydenty-w-komunikacji-miejskiej-nagle-zaczal-sie-wiercic-6993806146145248a