"Nawet kobieta będąca z Panem prosiła, aby Pan zakończył ten monolog" – takimi słowami jedna z internautek opisała sytuację, której świadkiem miała być w sklepie. Do sprawy odniósł się sam Marcin Hakiel. Jak się tłumaczy?
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/co-hakiel-mowil-sklepie-klientka-jest-zazenowana-6883324758743968a