"Byłam wtedy smutną kobietą i pomyślałam sobie, że już nigdy nikogo nie spotkam. Bo kto zechce mnie z małym dzieckiem?" – wspominała Mariola Bojarska-Ferenc. Na szczęście los miał dla niej inny scenariusz.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/bylam-wtedy-smutna-kobieta-poznala-meza-3-dni-po-rozwodzie-7084710824938048a