Viktoria Kovalenko uciekała z rodziną przed wojną. Po drodze ich samochód zaczął być ostrzeliwany przez rosyjskich wojskowych. Kobieta na własne oczy widziała, jak ginie jej 12-letnia córka. Jej mąż Petro również nie przeżył. Potem Ukrainkę z rocznym dzieckiem na rękach złapali żołnierze. Przez 24 dni była przetrzymywana w piwnicy w tragicznych warunkach.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/byla-swiadkiem-tragicznej-smierci-swojej-corki-rosjanie-zastrzelili-12-latke-6756682937514624a