Miała 12 lat, gdy pierwszy raz spotkała Romana B. – Jestem księdzem, nie zrobię ci krzywdy, chcę ci pomóc — mówił. Rok później zabrał ją od rodziców. Przetrzymywał ją i gwałcił. Ofiara przez lata walczyła o sprawiedliwość.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/byla-gwalcona-i-wieziona-przez-ksiedza-miala-zaledwie-13-lat-7072686342572992a