– Jeden z księży swobodnym tonem, jakby opowiadał dobry dowcip, podzielił się z bracią kapłańską tym, z czego spowiadają się u niego parafianie. Nie omieszkał dokładnie opisywać co pikantniejszych szczegółów – ujawnił Robert Samborski, były ksiądz, w książce "Kościoła nie ma. Wspomnienia po seminarium".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/byl-ksiedzem-ujawnil-jak-opowiadali-pikantne-szczegoly-spowiedzi-7007982680619744a