Gdzie się pojawiała, wywoływała zainteresowanie. Tak było od początku: narodziny małego rudzielca wywróciły poukładany dom rodziców. Jestem wcześniakiem trzymanym w termoforach – żartowała Barbara Krafftówna. Niestety, późniejsze losy jej rodziny były tragiczne.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/s/nostalgia/barbara-krafftowna-z-beztroskiego-dziecinstwa-w-lucku-weszla-w-koszmar-walki-o-przetrwanie-6939316087851648a