– U nas alkohol był na porządku dziennym: co imieniny, urodziny, o świętach nie wspominając, wjeżdżał na stół. Nienawidziłam tego – przyznaje Lena,…
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/alkohol-na-rodzinnym-stole-zapraszanie-dziecka-do-podnoszenia-toastu-to-uwodzenie-dorosloscia-6592164563225376a