"Mam na imię Sabina, mam 24 lata. To jest moja córka Nadiia, ma 16 lat. Nadiia nie jest moją biologiczną córką". Poznały się chwilę po tym, jak w Ukrainie wybuchła wojna. Sabina pracowała w ośrodku dla uchodźców wojennych, Nadiia uciekała przed wojną. Chociaż nie znają się długo, zbudowały wyjątkową relację.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/adoptowala-16-letnia-ukrainke-zapewnilam-ze-bede-dla-niej-zawsze-6824987125410720a