– Jeden z panów zaczął opowiadać sytuację, kiedy to w kwiaciarni spotkał żonę wspólnego znajomego. Tego dnia padał deszcz, taka typowa polska szarówka, a kobieta miała na sobie ciemne okulary. Mężczyzna stwierdził, że na pewno była niedobra dla męża, więc ten znowu jej wpier… Wszyscy panowie zaczęli rechotać, a panie – ich żony – spuściły głowy i wpatrywały się w sałatkę, zupełnie jakby tego nie usłyszały. Żadna nie zareagowała – opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską Ewelina Ślotała, autorka książki "Żony Konstancina".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/byla-zona-konstancina-obnaza-brutalne-kulisy-zycia-polskich-elit-6817276188937056a