Brytyjska monarchini w trakcie swojego panowania odbywała mnóstwo spotkań z ważnymi osobistościami z całego świata. Nie z każdym odnajdywała wspólny język, a niektóre spotkania były nużące – królowa musiała mimo wszystko trzymać się obowiązujących reguł i nie opuszczać gości. Miała jednak umówiony ze służbą sygnały, które dawały do zrozumienia, że rozmowa nie idzie po myśli monarchini.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/sekretne-sygnaly-krolowej-elzbiety-ii-to-wyrazalo-wiecej-niz-tysiac-slow-6811217479277184a