– Ciężko pracowałam na studiach prawniczych i co z tego? Później patrzyłam na kolegę, który w szkole miał łatkę "najgorszego ucznia", a zrobił kilkutygodniowy kurs operatora koparki i świetnie mu się powodzi. A ja wciąż zarabiam najniższą krajową – opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską Agnieszka. – Pokolenie millenialsów wchodziło w dorosłe życie w czasach, w których był pęd ku wykształceniu – tłumaczy Małgorzata Osowiecka, psycholożka z SWPS. – Wszyscy chcieli mieć "papierek". Później okazało się, że taki "papierek" niewiele im daje na rynku pracy – wyjaśnia.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/maja-30-lat-i-dosc-sukcesizmu-nie-chca-dluzej-byc-przegrywami-6778017958832832a