– To wierutna bzdura, że odpowiedzialność za zdradę w związku partnerzy ponoszą po równo – napisała na jednym z forów internetowych Malwina z Torunia, a pod jej wpisem rozgorzała ogromna i burzliwa dyskusja. "Winę za zdradę ponosi w pełni osoba zdradzająca", "jak facet zdradzi to wina rozkłada się po połowie, jak kobieta – to jest to tylko jej odpowiedzialność" – grzmiały interanutki. "Gdyby kobiety nie reglamentowały seksu, faceci by nie zdradzali" – oponowali internauci. Kto zatem jest winny?
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wszyscy-uwazali-ich-za-malzenstwo-idealne-cios-przyszedl-niespodziewnie-6777941893425888a