Elizabeth Shoaf pewnego wrześniowego popołudnia w 2006 roku wracała ze szkoły do domu. Nie dotarła jednak na miejsce, a jej rodzice zgłosili sprawę na policję, która niezbyt przejęła się sprawą. Nastolatka przeszła przez prawdziwe piekło.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zostala-porwana-w-wieku-14-lat-oprawca-gwalcil-ja-piec-razy-dziennie-6774778649893440a