Rosyjskie media kontrolowane, przez prokremlowską propagandę, nie dopuszczają do głosu nikogo, kto mówi prawdę o losie żołnierzy na froncie. Na odwagę zdobyła się ostatnio matka dwóch poborowych, Marina, która w wywiadzie dla BBC opowiedziała, jak wyglądały kulisy wysłania jej synów do Ukrainy. "Kłamali oficerowie, kłamali sierżanci. Później ktoś mi powiedział, że nie wolno im mówić prawdy" – wyznała.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/matka-rosyjskich-zolnierzy-oskarza-kreml-klamali-mi-w-zywe-oczy-6773297475340896a