Kilka dni temu księżna Charlene pojawiła się u boku rodziny na meczu rugby pierwszy raz od kilkunastu miesięcy. Miało to uciszyć plotki o jej złym stanie psychicznym. Francuscy dziennikarze uważają, że "najsmutniejsza księżna świata" ma otrzymywać słoną zapłatę za udział w wystąpieniach publicznych. Kwota, jaką podali, powala.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/szokujace-ustalenia-francuskiego-tygodnika-tak-ksiaze-albert-ma-zachecac-ksiezna-charlene-do-publicznych-wystapien-6767637485824928a