Tadeusz i Ewa Drozdowie poznali się jeszcze jako nastolatkowie. I choć od początku wpadli sobie w oko, to wtedy jeszcze nie spodziewali się, że spędzą ze sobą niemal całe życie. – Można się rozwieść z obcą kobietą, ale z koleżanką z klasy nie wypada – żartuje satyryk, który celebruje w tym roku 50. rocznicę ślub.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/znaja-sie-jeszcze-ze-szkoly-przed-nimi-zlote-gody-wielka-milosc-tadeusza-i-ewy-drozdow-6755057029507680a