– To, co proponuje nowa pani minister, toruje drogę do naturalnego uśmiercenia katechezy – mówi Kamil Syc, katecheta. – Mam wrażenie, że tak agresywnej w swoich postanowieniach polityki nie było od czasów komunistycznych – dodaje inna nauczycielka.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/absurd-i-patologia-katecheci-komentuja-pomysly-ministerstwa-7064989658110528a