Michalina Sosna to nie "fashion girl" a "girl next door", która latem często stawia na urocze sukienki w kwiatki. Ostatnio kwiecistą mini włożyła na urodziny swojego taty. Look uzupełniła jaskrawymi sandałkami na obcasach. Efekt może wzbudzać mieszane uczucia. Ale w końcu nie każda kobieta musi być królową mody. Liczy się dobre samopoczucie.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/postawila-na-mini-w-kwiatki-i-jaskrawe-buty-udane-polaczenie-7044442514549248a