Bartek Borkowski mówi o sobie "największy poznański śmieciarz". Chodzi na wystawki i odwiedza osiedlowe śmietniki w poszukiwaniu mebli, dodatków, roślin czy ceramiki. Później przerabia je na prawdziwe perełki. Jego salon urządzony jest z przedmiotów, które znalazł w ten sposób.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/nie-placi-za-meble-ja-sie-wrecz-chwale-ze-zgarnalem-cos-ze-smieci-7010442519194592a