Czasem latami czekają na właściwą diagnozę. Pokutuje bowiem myślenie, że ADHD dotyka tylko dzieci. – Byłam kłębkiem nerwów. Ludzie często pytali, czy ich nudzę. Widziałam, że swoim zachowaniem sprawiam im przykrość – mówi Tosia, u której ADHD zdiagnozowano dopiero, gdy była dorosła.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/swietnie-sie-maskuja-takich-doroslych-jest-wiecej-niz-myslimy-7008320676924288a