– Z jednej strony poczułam ogromny strach. Nie wiedziałam za wiele na temat endometriozy, ale kojarzyła mi się z tym, że nie będę mogła zajść w ciążę. A chciałam mieć dzieci. Z drugiej – odczułam ulgę. W końcu ktoś powiedział, co mi jest – opowiada Magda, u której po 12 latach zdiagnozowano endometriozę.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/taka-juz-pani-uroda-diagnoze-uslyszala-po-12-latach-bolu-7005459358132960a