– Obok mnie leżało małżeństwo z trójką dzieci. Już od samego początku czułam, że będzie z nimi problem. Nie zdążyło minąć pół godziny, zanim jedna z pociech zaczęła płakać wniebogłosy, a druga – rozsypywać piasek i lać wodę na wszystkich dookoła. Tego nie dało się wytrzymać – opowiada w rozmowie z WP Kobieta Anna, która wróciła z urlopu nad polskim morzem.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/tego-nie-dalo-sie-wytrzymac-oto-co-ludzie-wyprawiaja-na-plazach-6923435226847872a